Zimowe soboty spędzaliśmy bardzo intensywnie. Rozmawialiśmy o zwierzętach, które zamieszkują najbardziej zamarznięte kontynenty. Wiemy, że na biegunach mieszkają biało – czarne pingwiny, foki i misie polarne.
W naszych lasach możemy również spotkać zwierzęta, którym zawsze przy dużych śniegach z pomocą przychodzą leśnicy.
My, w związku z tym, że za oknem śniegu brak postanowiliśmy sprowadzić zimę bałwankami. Przy tej okazji uczyliśmy się pisać nasze imiona. Najdłuższym okazał się bałwanek z imieniem Sebastian.
Nasza bałwankowa wystawa była imponująca.
Kolejne nasze spotkanie było naprawdę wyjątkowe. Pojawili się na nim rycerze, księżniczki, piraci i pszczółka. To nasz bal karnawałowy!
Muzyka, gry, konkursy. Cały dzień zabawy tylko dla nas. Wszyscy bawiliśmy się znakomicie.
A w przerwie pyszny posiłek przygotowany dzięki wszystkim Rodzicom. Dziękujemy również za pomoc w trakcie balu uroczym mamom.
Po feriach zimowych rozmawialiśmy o tym jak spędzaliśmy czas wolny. Jedni odwiedzili Babcię, inni byli na nartach.
Wykonaliśmy również pracy przedstawiające Panią Zimę, z którą czas najwyższy się pożegnać i szukać wiosny!
Chcą sprowadzić wiosnę, bawiliśmy się w zakręconą karuzelę w kolorach tęczy.
Przygotowywaliśmy także piosenkę na wytęp dla Rodziców. Towarzyszyła nam przy tym gra na instrumentach.
Rozpoczęliśmy przygotowania do Kiermaszu Wielkanocnego. Zające, kolorowe zawieszki. Zadania nie były łatwe ale mobilizowała nas radość i zadowolenie Rodziców.
Przy robieniu zajączków ćwiczyliśmy palce. Zwijanie, rozwijanie rozwija naszą koordynację dłoni.
Niespodziewanie odwiedziła nas jeszcze Pani Zima. To była doskonała okazja na przedszkolną wojnę na śnieżki.
Pomimo, że trochę przemoczeni wróciliśmy do domów, zabawa na śniegu była wspaniała.
Zima odeszła już chyba na dobre. Szukaliśmy w przyrodzie oznak nadejścia wiosny.
Krokusy, wierzbowe, bazie kotki, bociany… Tak to wszystko wskazuje nam że wiosna tuż, tuż…
My równie przez chwilę zamieniliśmy się w bociany i ćwiczyliśmy stanie na jednej nodze.
Wiosna to także rozkwitające drzewa. My stworzyliśmy nasze przy pomocy dużej ilości guzików.
Wymieniliśmy się po raz kolejny książkami i rozpoczęliśmy przygotowania do Świąt Wielkanocnych.
Zaprosiliśmy Rodziców na Kiermasz Wielkanocny. Napracowaliśmy się, ale efekty były znakomite.
Rodzicom zaśpiewaliśmy piosenkę o papudze, która jak nasza pisanka była kolorowa i wesoła.
Rodzice, rodzeństwo i Dziadkowie byli z nas dumni. Występ i wykonane pracy zrobiły na wszystkich duże wrażenie.
Życzymy wszystkim Wesołych Świąt!