Biedronki witają w swojej grupie! Jest nas w sumie siedemnaścioro i razem miło spędzamy czas.
Każde spotkanie zaczynamy od wspólnego śpiewania i tańczenia do piosenki:
Hej, witam was chłopcy i dziewczynki,
hej, witam was zróbcie śmieszne minki!
Hej, witam was, dzisiaj będzie dobry dzień,
hej witam was, bawmy razem się!
Po powitaniu zaczyna się prawdziwa zabawa. Pani Asia i pani Kasia zawsze mają dla nas wiele ciekawych zadań do rozwiązania.
Na pierwszych zajęciach musieliśmy się poznać. Nasze głowy ciężko pracowały żeby zapamiętać imiona wszystkich kolegów. Aby to ułatwić bawiliśmy się w wiele zabaw takich jak pajęczynka, dzięki czemu wiemy już jak zwracać się do innych dzieci.
Wykonaliśmy też pracę plastyczną w technice origami. Każdy wykleił swoją biedronkę i narysował jej piękne kropki, żeby zapamiętać do jakiej grupy wszyscy należymy.
Wspólnie napisaliśmy też kodeks, pod którym każdy podpisał się odciskając swoją dłoń. Zabawy z farbami było co nie miara!
Dowiedzieliśmy się też różnych ciekawostek o świecie, zobaczyliśmy skąd pochodzimy na prawdziwym, wielkim globusie! To niesamowite, że Australia jest tak daleko od naszego kraju! Wszyscy byli bardzo ciekawi jak wyglądają dzieci z innych stron świata. Nauczyliśmy się czym się od siebie różnimy i w czym jesteśmy podobni, a na koniec dnia namalowaliśmy własny autoportret. Przeglądaliśmy się w lusterkach by zobaczyć jak wyglądają nasze twarze, jaki mamy kolor włosów i oczu. Nasze prace wkładamy do kolorowych teczek, które sami ozdabialiśmy na drugich zajęciach.
Gdy tylko na drzewach pojawiły się pierwsze jesienne liście wszyscy z rodzicami wybraliśmy się na jesienne spacery aby zebrać dary jesieni. Na kolejne zajęcia każdy z nas przyniósł mnóstwo kasztanów, żołędzi, jarzębinę, liście i szyszki. Rozmawialiśmy o tym co dzieje się w przyrodzie w czasie jesieni. Dowiedzieliśmy się jakie zwierzęta możemy spotkać w parku i lesie. Nauczyliśmy się też piosenki o jeżu, którą wszyscy chętnie śpiewają:
A w ogrodzie jeżyk śpi.
Zbudź się, jeżu, zbudź.
Lecz nie podam ręki ci,
bo mnie będziesz kłuć.
Chociaż na grzbiecie
jeżyk kolce ma,
to każde z dzieci
lubi go jak ja.
Mój jeżyku, odwiedź nas,
do przedszkola spiesz.
Był już kotek gościem raz,
może być i jeż.
Chociaż na grzbiecie…
Na koniec zajęć sami wykonaliśmy najprawdziwsze jeże. Każdy z nas wbijał wykałaczki w kawałek ziemniaka, lepił ryjek z plasteliny a wszystko to ozdabialiśmy darami jesieni. Niektóre jeże miały kolce pełne jarzębiny a inne chowały się pod pierzyną z liści.
Przed nami jeszcze wiele przygód. Na kolejnych zajęciach dowiemy się wszystkiego o warzywach oraz jak dbać o zwierzęta zimą. Już nie możemy się doczekać!