przedszkolaki.lu – Pszczółki 2014/15

„Nadchodzą wakacje, mija roczek szkolny…”

Niedługo przyjdzie czas nam się rozstać, pożegnać, na kilka miesięcy a może na kilka lat…!?

„Mamy teraz trudną sprawę,
jak pożegnać naszą salę,
jak się rozstać z zabawkami,
z kolegami i paniami”

Wykorzystujemy jeszcze ostatnie minuty na wspólne gry i zabawy. Między próbami i przygotowaniem się do dnia zakończenia roku przedszkolnego, mieliśmy okazje zaprezentować naszą twórczość. Stworzenie obrazu pt.”lato” za pomoca kulek sprawiło nam wiele radości.

Spójrz mamo, spójrz tato !

„Bezpieczeństwo na wakacjach” to ostatni z omawianych w naszej grupie tematów. Zasady jakie obowiązują każdego przedszkolaka nad morzem, w górach, czy na mazurach powtarzaliśmy przed i po śniadaniu.
Nie jest łatwo wszystkie zapamiętać, ale rodzice napewno nam jeszcze nie jeden raz je przypomną.

Jeszcze tylko kilka szlaczków i możemy sie juz spokojnie przygotowywać do nastepnej soboty.

Pomoc koleżeńska jest zawsze wskazana!!!

Nadszedł czas, nadeszła oczekiwana sobota- WYCIECZKA !!! Sami zobaczcie nasze radosne buzie!!!

Po przybyciu do Parku Merveilleux i krótkiej przejażdżce kolejką, musieliśmy napełnić już nasze brzuszki.

Pełni sił i energi powędrowaliśmy dalej.

Odwiedziliśmy, zwiedziliśmy i zobaczyliśmy.

…no i o krasnalu nie zamponieliśmy też!

Statek piracki- to nasze ulubione miejsce.

Żeby móc opisać wszystkie wrażenia a na koniec jeszcze nasze zmęczenie, każdy musi sam przyjechać do parku i to przeżyć.

Dziękujemy bardzo naszym dodatkowym opiekunom, ktorzy poświęcili nam swój cenny czas. Dziękujemy im za opiekę, wsparcie i serdeczność oraz zapraszamy ich ponownie za rok.
A juz za kilka dni ostatnie spotkanie w naszym przedszkolu, ostatnie powtórki, ostatnie śniadanie, ostatnie minuty.

„W tym dniu uroczystym,
podziękowac chcemy,
zatańczyc, zaśpiewać
jak tylko umiemy.

Lecz nie myślcie sobie,
że tu będą cuda,
my sami nie wiemy,
czy nam to się uda.

Ale szczere chęci,
zawsze wszyscy mamy,
a za male błędy
z góry przepraszamy”

…no i co dalej, co bedzie później ???

…później to juz tylko…

„…wakcje, znowu są wakacje, napewno mam racje, wakacje znowu są…”

By Joanna Szwed|lipiec 3rd, 2015|Pszczółki 2014/15|Możliwość komentowania została wyłączona

„Wiosna, cieplejszy wieje wiatr, wiosna, znów nam przybyło lat…”

Marzec zaczęliśmy od tematu „pojazdy wokół nas”. Przedszkolaki miały za zadanie nazwać pojazdy poruszające się po ulicy.
Szczególny nacisk położyliśmy na zasady bezpiecznego poruszania się na drodze.
Rower, światła, przejście dla pieszych, kask czy ochraniacze- z tymi słowami dzieci nie miały problemu.

Na podstawie tylko dźwięków potrafiły prawidłowo rozpoznać: samochód osobowy, ciężarowy, pociąg, motor, traktor i rower. „Przygody Misia Anatola” pomogły nam tego dnia jeszcze lepiej zrozumieć reguły obowiązujące na drodze.

A oto samochody naszych marzeń!

„Matematyka- królowa nauk”. I w naszym przedszkolu nie mogło jej zabraknąć. Liczenie. To na tym się skoncentrowaliśmy. Warzywa, owoce, figury geometryczne. Nasze panie miały z nami ciężko.Dodawanie i odejmowanie w zakresie pięciu- nie było łatwo!!! Do dziesięciu jednak potrafimy policzyć i to na dobry początek nam wystarczy.

” W marcu, jak w garncu”. Tymi słowami przywitaliśmy wiosnę i zmiany z nią związane. Odgłosy muchy, pszczoły czy żaby rozpoznaliśmy bez większych kłopotów, tylko jakoś bocian klekotał inaczej. No cóż!? Wiosna to także kwiaty, słońce, zielona trawa. Zadaniem naszym było wykonać tulipana z kolorowego papieru i wykałaczek.
Oto nasze dzieło:

Natomiast zbliżające się Święta Wielkanocne dodały nam inspiracji do stworzenia kartek z życzeniami.

Tradycje i zwyczaje wielkiej nocy zostały przybliżone przedszkolakom na ostatnim przedświątecznym spotkaniu.
Malowanie jajek, składanie życzeń, śniadanie wielkanocne czy oblewanie wodą. Ten ostatni ze zwyczajów spodobał się im jednak najbardziej. Ciekawa jestem czy nie zapomnieli o nim w poniedziałek wielkanocny.
Hm, a co było dalej?
Następnie rozpoczęliśmy prace nad naszymi koszykami. Postanowiliśmy je ładnie na początek przyozdobić- podobnie jak kartki świąteczne.

Potem wskoczyły do nich kolorowe baranki i zające.

…a na koniec ręcznie zdobione jajka. Ach, co to była za praca!
Teraz już wiemy, ile wysiłku kosztuje przygotowanie świątecznego koszyka.

Kwiecień- maj, to czas przygotowań do Dnia Rodzica, Dnia Dziecka i nadchodzących wakacji.
W pierwszej kolejności obowiązywała nas nauka nowych oraz utrwalenie znanych piosenek.
Między nawałem ciężkiej pracy, nasze panie zrealizowały przyjemny i bardzo ciekawy z nami temat, a mianowicie „kolorowe rybki”. Celem jego było poznanie cech świata podwodnego. Rozpoznawaliśmy ryby i inne zwierzęta wodne na podstawie koloru, kształtu i wielkości. Następnie naszą wiedzę przenieśliśmy na kartkę papieru.

Kolejna sobota to czas na wykonanie prezentu dla rodziców. Nie było łatwo, nie było prosto. Spędziliśmy długie minuty na malowaniu a wcześniej jeszcze na pozowaniu, by nasza niespodzianka wyglądała ładnie i starannie.

Dzień Rodzica nadszedł szybciej niż się tego spodziewaliśmy. Tegoż dnia z niecierpliwością oczekiwaliśmy przyjścia naszych mam i tatusiów. Kiedy nadszedł ten moment, byliśmy lekko poddenerwowani. Nasze panie pomagały nam przy śpiewie piosenek i recytacji wierszyków.
Po zakończeniu części oficjalnej wręczyliśmy już w naszej sali prezenty. Ach, to był naprawdę dzień pełen wrażeń i emocji!!!

„Mamo, mamo, mamo, mamo,
spójrz i uśmiechnij się,
zawsze kocham Cię tak samo,
każdej nocy i we śnie

Tato, tato, tato, tato,
spójrz i uśmiechnij się,
zawsze kocham Cię tak samo,
każdej nocy i we śnie.”

By Joanna Szwed|czerwiec 20th, 2015|Pszczółki 2014/15|Możliwość komentowania została wyłączona

„Z nowym rokiem, nowym krokiem”

Starsi o rok i bogatsi w doświadczenia, staliśmy się z nadejściem stycznia.
Miesiąc ten zaczęliśmy od przygotowań do Dnia Babci i Dziadka. Sprawną ręką
wykonaliśmy laurki. Były na nich serduszka, kwiatki, życzenia, no i oczywiście
nasze odciśnięte małe rączki.
To prezent dla naszych babć i dziadków z Polski.

„Moja babcia nazywa sie Krysia, a moja Jadzia, a ja mam tylko dziadka,
hmmm…ale…zapomniałem imienia!?” I tak, zaczęła się pogadanka.
Przedszkolaki opowiadały, jak spędzają czas ze swoją babcią i dziadkiem,
co robią i czego się od nich nauczyli.
Następnie bohaterom tego dnia dzieci musiały przyporządkować ubiory.
Ich zadaniem było pod każdym z obrazków nakleić odpowienią część stroju.

W drugą, styczniową, zimną sobotę postanowiliśmy zaopiekować sie ptakami.
Małe, głodne i zziębnięte potrzebują naszej pomocy. Gołąb, sikorka, wróbel-to
o nich była mowa. Ziarno, słoninka czy suchy chleb- teraz już dzieci wiedzą,
co powinno znajdować się w karmniku.
Domek dla ptaków stał się obiektem naszej pracy plastyczej.

Zadaniem dzieci było wycięcie nożyczkami narysowanego już karmnika. Następnie
naklejenie go na kartkę. Potem wyklejenie dachu plasteliną i na koniec
przyklejenie ptaszków.
I oto nasz rezultat:

W końcu długo oczekiwany śnieg i mróz. A i w naszej grupie powiało też chłodem.
Podzieleni na dwie grupy, mogliśmy dać upust naszej energii.
„Rzuć śnieżką„- to zabawa ruchowa z wykorzystaniem papierowych kulek.

„Zabawa po śladach” wymagała od nas natomiast odrobiny koncentracji, ale z tym też sobie poradziliśmy!

„Zapraszamy do poleczki” to temat zajęć związanych z Polską. Z jej tradycjami
i historią. Stolica, flaga, legenda- te słowa stały się przewodnikiem
dyskusji, pytań i wiedzy przedszkolaków o Polsce.
Nauka piosenki pt:”Polska”, stała się uzupełnieniem tego tematu.
Oto jej refren:

Jesteśmy polką i polakiem
dziewczynką fajną i chłopakiem
kochamy Polskę z całych sił
chcemy byś również kochał ją i ty i ty

Rozluźnieniem tematu stały się zabawy z chustą animacyjną.

Przypomnienie kolorów, liczenie piłek, gimnastyka ciała. Tak to wygladało.

A na zakończenie kolorowanie herbu miasta Warszawy- dziecinnie proste !!!

W końcu nadszedł ten dzień, ten długo przez nas oczekiwany.

„Każde dziecko duże, małe
lubi bale w karnawale.
Można zmienić się w księżniczkę
w królewicza można też.
Są cyganki, wróżki, żabki
jest i batman, jest i jeż”

„Karnawał, karnawał
to taniec, zabawa
to rytm, który przenika
gdy płynie muzyka”

Razem z grupą „Biedronki” spędziliśmy ten czas na zabawie, tańcu i konkursach.

Najlepszym momentem był jednak poczęstunek. Nie tylko ciasta i cukierki, ale
także marchewka, ogórek, jabłka i banany pojawiły się na naszym stole.
A to my i nasze panie.

Natomiast w ostatnią sobotę lutego, przypomnieliśmy sobie zasady dbania
o czystość.
Wykonaliśmy także zadania z naszej przedszkolnej wyprawki.

Mydło, pasta, szczoteczka do zębów, grzebień, ręcznik-każdy wiedział do czego
one służą.

Dopełnieniem tego dnia stały sie urodziny naszej koleżanki Amelki.

Jej przepyszny tort dał nam tyle siły i energii, że śmialiśmy na krótko przed przyjściem rodziców iść jeszcze na plac zabaw!!!
Amelce składamy jeszcze raz z tej okazji dużo zdrówka, siły i odwagi w pokonywaniu życiowych trudności.

By Joanna Szwed|marzec 19th, 2015|Pszczółki 2014/15|Możliwość komentowania została wyłączona

„Pszczółki” zimową porą

Krótkie zimowe dni i długie wieczory… – to tylko za oknem, w naszym przedszkolu
jest zawsze radośnie i wesoło.
Podczas każdego sobotniego spotkania śpiewamy piosenki, recytujemy wierszyki i
tańczymy. Jest tak gwarno, tak że całe przedszkole nas słyszy.
A już pod koniec, przed przyjściem rodziców, zmęczeni pracą i nauką, siadamy
wygodnie na dywanie słuchając grzecznie bajek pt:
„Jaś i Małgosia“, „Królewna Śnieżka“, „Opowieść wigilijna“, … , które czytają
nam nasze Panie.

„Zdrowo jemy i rośniemy“ to temat jednego z naszych listopadowych spotkań.
Celem zajęć było pokazanie, jak ważne jest jedzenie warzyw i owoców.
Witaminki spożywane bowiem każdego dnia dają nam siłę i pomagają zdrowo rosnąć.

Zadaniem „Pszczółek” było wskazać lub nazwać na rysunku odpowiednie
warzywo bądź owoc. Następnie każde z nich musiało ułożyć 3 lub 4 częściowe
puzle.

Najchętniej jednak wykonanym zadaniem okazała się mandarynka !
A jak one zostały zrobione- proszę obejrzycie sami.

Ważnym wydarzeniem miesiąca były
urodziny czworga naszych przedszkolaków. Vanessa, Tosia,Marysia i Sławek – to
nasi listopadowi solenizanci.

Przepyszne babeczki i inne słodycze szybko znalazły się w brzuszkach dzieci.

Ach, co to były za urodziny!!!

„Świat w zimowej szacie” takim tematem przywitaliśmy nadejście śniegu i
mrozu. Chociaż do tej pory było jego niewiele, to u dzieci wywołał radość i
ciepły nastrój.
Zadaniem ich było dostrzec i zrozumieć konieczność ciepłego ubierania się .
Sporty zimowe i przedmioty z nimi związane również nie były przedszkolakom
obce.
Jak stwierdziła jedna „Pszczółka“- „sanki widziałem, ale tylko na obrazku”
Zima przedstawiona na niebieskich kartkach, malowana białą kredą i doklejane do niej
bałwany z płatków waty, tak wyglądały nasze prace.

Sobota, która na długo pozostanie w naszej w pamieci to dzień w którym
odwiedził nas Święty Mikołaj.
Dzieci podekscytowane od samego rana, oczekiwaly przyjścia
„naszego gościa w czerwonym ubraniu“.
Nadszedł wreszcie ten moment. Mikołaj odwiedził grupę „Pszczółek”
jako pierwszą. Dzieci powitały jego piosenką „Dziadziuś
Mikołaj“ i lekko onieśmielone zaczęły sie pytać:
„czy masz dla mnie prezent- bo ja napisałem list do ciebie”
„Pewnie że mam dla ciebie i tez dla pozostałych dzieci .
„ …bo ja chciałem samochod…“
„tak, wiem- czytałem, a byłeś grzeczny“?
„Tak, byłem grzeczny i ja tez…“-w tym momencie odpowiedziały radośnie chórem wszystkie
i kolejno podchodzac, podawały swoje imię otrzymując prezent.

Na pożegnanie powiedziały jeszcze krótki wierszyk a potem kolejne minuty
spedziły na delektowaniu sie czekoladkami.

Podsumowaniem calych zajec bylo wykonaie portretu Świętego Mikołaja.

Na ostatnim przedświątecznym spotkaniu w przedszkolu polskim dziecięce główki
przepełnione już były świątecznym nastrojem, prezentami, choinką oraz
podróżami do najbliższych.
W tą sobotę dzieci spędziły miło czas na strojeniu choinki, zabawie „po
śladach“ oraz słuchaniu „bajki o osiolku“. Jak to zmęczony i głodny musiał iść
razem z Maryją i Józefem do Betlejem.

Podsumowując wszystkie dotychczasowe spotkania „Pszczółek“ -jesteśmy zadowoleni
z postępów jakie zrobiły dzieci. Zaskakiwały nas swoją wiedzą i „małymi“
osiągnieciami w każdą sobotę. Począwszy od pierwszego wrześniowego spotkania
stały się bardziej komunikatywne i odważniejsze. Praca z nimi jest prawdziwą
przyjemnością.
Styczeń przyniesie nam tematy związane przede wszystkim z „Dniem Babci i
Dziadka“ oraz poznaniem bliżej kraju, jakim jest Polska.

By Joanna Szwed|styczeń 7th, 2015|Pszczółki 2014/15|Możliwość komentowania została wyłączona

Pierwsze jesienne spotkania w „Pszczólkach”

Witamy wszystkich serdecznie w nowym roku przedszkolnym 2014/ 2015.
Grupa „Pszczółki”, jako najmłodsza w polskim
przedszkolu sprawiła się wzorowo już pierwszego dnia.
Uśmiechnięte i zadowolone twarze dzieci pojawiły się także podczas kolejnych
spotkań, z czego jesteśmy bardzo dumni.

Każdy sobotni poranek zaczynamy do zabawy. W tym czasie możemy
poznać lepiej swoich kolegów i koleżanki.
Później wspólna pogadanka i wreszcie śniadanie.
Gdy brzuszki są już pełne, bierzemy się ostro do pracy. Z misiem Anatolem
i jego przyjaciółmi wspólnie przechodzimy przez jesienną pluchę. No i czasem
zostaje nam kilka minut na podwórkowe szaleństwa. Są to stałe punkty naszych
spotkań, którym towarzyszą: piosenki, dobry humor i przyjazna atmosfera.

Każda nasza zabawa rozwija nasza wyobraźnię. Ja będę weterynarzem!

…a ja planuje w przyszlosci pracowac w biurze!

…a ja będę ekspedientką!

A ja będę pisarką, albo dziennikarką?

„Dary Pani jesieni”- to przy tym temacie malowaliśmy dynie za pomocą korków od butelek. Wyszły nam naprawdę nietypowo, ale mieliśmy przy tym dużo frajdy.

Ach,te klejenie…

Wyszło znakomicie Proszę Pani!

Wspominaliśmy wakacje. Pobyt u dziadków, ciepły piasek nad morzem, piękne góry. Wszytko będzie budzić się w naszej pamięci podczas jesiennych i zimowych wieczorów.

Na kolejnych zajęciach poznamy lub przypomnimy sobie wierszyk „wpadła gruszka“ i już
teraz zachęcamy wszystkich do utrwalania i powtarzania go w domu.
Oto słowa dla zapominalskich:

„Wpadła gruszka do fartuszka,
a za gruszką dwa jabłuszka,
a śliweczka wpaść nie chciała
bo była jeszcze niedojrzała“

No i wreszcie nadeszła pierwsza listopadowa sobota. Tematem było „przygotowanie się zwierząt do zimy”. Jeż, wiewiórka i niedźwiedź – to o nich była mowa. Bez problemu potrafimy wskazać i nazwać wybrane na obrazku zwierzątko. No i jeszcze te zapadanie w sen zimowy czy gromadzenie zapasów przez wiewiórkę. Ach, był to dzień pełen nowych informacji.